Hejka! Przepraszam, że od tygodnia na blogu nie pojawił się żaden post, ale nie miałam zbytnio czasu ani na lepienie ani na robienie zdjęć. Szkoła pochłonęła prawie cały wolny czas. W sob jednak się zebrałam i zaczęłam tworzyć. Wymęczyłam też mój aparat. Nie przedłużając dzisiaj chciałabym Wam pokazać kawusię którą ostatnio zrobiłam. Nie skromnie mówiąc bardzo mi się podoba, ale jest ona wykonana przeze mnie tylko w 50 %.
Oglądacie dzisiaj finał siatkówki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz